Ładowanie indukcyjne telefonu komórkowego – na czym polega?

Technologie bezprzewodowe towarzyszą nam już od wielu lat, a ilość ich zastosowań stale się zwiększa. Większość z nas nie wyobraża sobie braku telefonu komórkowego czy dostępu do Wi-Fi. Lubimy ułatwiać sobie życie, więc kupujemy klawiatury i myszki bezprzewodowe, słuchawki, głośniki. Coraz popularniejsze są także ładowarki bezprzewodowe, inaczej mówiąc indukcyjne, do urządzeń mobilnych. W tym artykule postaramy się wyjaśnić, jak działają.

Czym jest indukcja elektromagnetyczna?

Aby wyjaśnić, na czym polega ładowanie indukcyjne, należy najpierw wspomnieć o zjawisku indukcji elektromagnetycznej. Odkrył je w 1831 roku angielski fizyk i chemik Michael Faraday, którego prace miały ogromne znaczenie dla elektryczności. Na indukcji elektromagnetycznej oparte jest działanie wielu urządzeń, m.in. prądnic, generatorów, alternatorów, transformatorów, silników indukcyjnych i cewek. Polega ona na wzbudzaniu prądu elektrycznego w zamkniętym obwodzie przez pole magnetyczne, co można uzyskać w dwóch przypadkach:

  1. źródło pola magnetycznego i obwód elektryczny poruszają się względem siebie, a natężenie prądu wywołanego w obwodzie przez pole magnetyczne zależy od szybkości ruchu obu elementów;
  2. dwa obwody elektryczne są umieszczone blisko siebie. W jednym z nich płynie prąd ze zmiennym natężeniem. Zmiana natężenia prądu powoduje powstawanie zmiennego pola magnetycznego, co wywołuje prąd elektryczny w drugim obwodzie (indukcja wzajemna).

Na indukcji elektromagnetycznej, a dokładniej na indukcji wzajemnej, opiera się m.in. działanie bezprzewodowych ładowarek do smartfona.

Jak działa ładowarka indukcyjna do telefonu?

Aby ładowanie indukcyjne doszło do skutku, w ładowarce i telefonie muszą znajdować się specjalne cewki (zwojnice). Kiedy przez cewkę w ładowarce podłączonej do zasilania płynie prąd zmienny, wokół niej powstaje pole elektromagnetyczne, dzięki czemu blisko niej gromadzi się ładunek elektryczny. Druga cewka, znajdująca się w telefonie, odbiera energię, wykorzystując pole elektromagnetyczne, która następnie zamienia się w prąd kierowany do akumulatora telefonu. W ten sposób rozpoczyna się ładowanie indukcyjne — tłumaczy przedstawiciel sklepu internetowego Nasmartfona.pl

Do niedawna na rynku konkurowały dwa standardy ładowania bezprzewodowego:

  • QI (wym. czi) — opracowany i zaprezentowany w 2008 roku przez Wireless Power Consorcium,
  • PMA — Power Matters Alliance, zaprezentowany w 2012 roku.

Oba rozwiązania były oparte na tej samej zasadzie działania, a różnice między nimi pojawiały się głównie w oprogramowaniu. Z czasem standard bezprzewodowego ładowania QI przeważył, a kolejni producenci zaczęli dodawać tę opcję w swoich flagowych smartfonach. W roku 2017 również Apple zadecydował, że najnowsze modele iPhone’a również będą wyposażone w opcję bezprzewodowego ładowania QI, która stała się uniwersalnym standardem na rynku.

Zalety ładowania indukcyjnego

Bezprzewodowe ładowanie telefonu jest przede wszystkim wygodne. Wystarczy położyć telefon na ładowarce, tak jak odkłada się go na stoliku czy komodzie, a ładowanie automatycznie się rozpocznie. Nie trzeba podpinać i odpinać żadnych kabli, co pozwala uniknąć problemów ze stykami i portami ładowania w urządzeniach. Bardzo często te elementy z biegiem czasu zużywają się lub ulegają awarii, co zaczyna przysparzać coraz większych problemów z ładowaniem telefonu. Ponadto ładowarka indukcyjna pozwala naładować kilka urządzeń jednocześnie, jeżeli wyposażona jest w więcej pół ładujących, np. telefon i słuchawki bezprzewodowe. Jedyny mankament to wydłużony czas ładowania w porównaniu do tradycyjnych ładowarek sieciowych, ale z pewnością coraz nowsze modele urządzeń zapewnią szybsze ładowanie.

Ładowanie indukcyjne to przyszłość. Znajduje ono zastosowanie nie tylko w przypadku ładowania telefonów, smartwatchy czy słuchawek, ale także w przypadku sprzętu gospodarstwa domowego, pojazdów, urządzeń medycznych i akcesoriów łazienkowych, np. szczoteczek do zębów. Popularność tej technologii stale rośnie i wkrótce będzie można spotkać ją coraz częściej: w lobby i pokoju hotelowym, w kawiarniach i restauracjach, samolotach czy pociągach.

Redakcja defunc.pl